Zwrot kosztów ładowania samochodu elektrycznego w domu pracownika? Z taką petycją do Ministra Finansów wystąpiło PSPA, proponując jednocześnie wprowadzenie zmian do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Umożliwiłoby to zwrot miesięcznych kosztów dla pracownika na poziomie 250 zł miesięcznie, nie powodując przy tym uszczerbku dla budżetu państwa. Obecnie obowiązujące przepisy w tym zakresie stanowią barierę popularyzacji samochodów elektrycznych jako pojazdów służbowych.
Jak wynika z badań, m.in. Barometru Nowej Mobilności PSPA, a także przeprowadzonych wśród kierowców zarejestrowanych w EV Klub Polska, ponad 80% użytkowników samochodów elektrycznych preferuje ładowanie swoich pojazdów w domu. To komfortowe i najbardziej optymalne pod względem finansowym rozwiązanie, zwłaszcza przy wykorzystaniu taryfy nocnej. W konsekwencji ładowanie w domu pozwala znacznie obniżyć koszty eksploatacji samochodów elektrycznych wykorzystywanych jako pojazdy służbowe. Poważną przeszkodę stanowią jednak obowiązujące regulacje podatkowe.
– W myśl obowiązujących przepisów, pracodawca nie ma obecnie możliwości rozliczenia zużytej przez pracownika energii elektrycznej bezpośrednio z dostawcą prądu. Ten koszt ponosi każdorazowo zatrudniony, by następnie otrzymać od pracodawcy zwrot, który odpowiada kosztowi pracownika. Taki zapis stanowi poważną barierę rozwoju elektromobilności w Polsce, ograniczającą popyt na samochody elektryczne jako pojazdy służbowe. Potencjalni nabywcy i użytkownicy EV obawiają się sytuacji, w której wynagrodzenia netto pracowników uległyby redukcji ze względu na wybór pojazdu służbowego z napędem elektrycznym. Musimy pamiętać, że za ok. 75% rejestracji nowych samochodów odpowiadają przedsiębiorcy. Stworzenie warunków regulacyjnych, które przyczynią się do wzrostu zainteresowania pojazdami elektrycznymi w tej grupie nabywców, ma kluczowe znaczenie dla rozwoju zeroemisyjnego transportu – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Stan faktyczny
Zryczałtowany przychód pracownika związany z wykorzystywaniem samochodu służbowego do celów prywatnych, zgodny ze stanowiskiem zaprezentowanym przez Ministerstwo Finansów, określa wartość nieodpłatnego świadczenia ponoszonego przez pracodawcę związanego z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu. Przepisy mówią m.in. o paliwie, ubezpieczeniu, wymianie opon, bieżących naprawach, czy okresowych przeglądach, które zakład pracy – jako właściciel samochodu – musi ponieść, by był on sprawny i mógł uczestniczyć w ruchu drogowym. W związku z powyższym, w przypadku pojazdów elektrycznych, które nie tylko są ładowane na komercyjnych stacjach ładowania, ale również w domach użytkowników, powinien zostać wprowadzony przepis pozwalający pracodawcy zwrócić pracownikowi koszty poniesione na ładowanie EV w domu bez dodatkowego obciążenia podatkowego.
– Obecnie nie jest to możliwe. W świetle indywidualnych interpretacji prawa podatkowego wydanych na podstawie obowiązujących przepisów podatkowych taki zwrot – jako świadczenie pieniężne – stanowi dla pracowników dodatkowy przychód, który w przeciwieństwie do kosztów ponoszonych w przypadku tankowania samochodu spalinowego na stacji benzynowej, nie może być uwzględniony w kwocie ryczałtu z tytułu użytkowania samochodu służbowego do celów prywatnych – mówi Przemysław Szywacz, doradca podatkowy, Partner w zespole doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG.
Ponadto, ze względu na specyfikę ładowania samochodów elektrycznych pracodawca nie ma możliwości rozliczenia się za zużytą energię elektryczną bezpośrednio z dostawcą prądu – takie rozliczenie (w przypadku korzystania z przydomowej stacji ładowania) odbywa się pomiędzy pracownikiem a sprzedawcą energii. Pracownik każdorazowo musi w pierwszej kolejności ponieść koszty energii elektrycznej, a następnie otrzymać od pracodawcy zwrot odpowiadający kosztowi pracownika.
Propozycja nowelizacji przepisów
W celu zmiany regulacji ograniczających zainteresowanie przedsiębiorców nabywaniem samochodów elektrycznych jako pojazdów służbowych PSPA zwróciło się do Ministra Finansów z konkretną propozycją zmian do art. 21 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Miałyby one wprowadzić zwolnienie zryczałtowanej kwoty wydatków, która – zgodnie z analizami PSPA – odpowiadałaby kosztom ponoszonym przy przeciętnym przebiegu samochodu na poziomie 25 tys. km rocznie oraz przy założeniu pokonywania 3/4 tego dystansu przy wykorzystaniu energii elektrycznej pobranej podczas ładowania pojazdu w domu. Założenia uwzględniają ponadto średnie zużycie energii na poziomie 25 kWh na 100 km oraz koszt energii dla odbiorców prywatnych na poziomie 0,6 zł za kWh. Zgodnie z tym koszt energii elektrycznej potrzebnej do przejechania 100 km wyniósłby 15 zł.
– Przyjmując wskazany powyżej dystans pokonywany z wykorzystaniem ładowania pojazdu w domu, roczna wartość zwrotu kosztów dla pracownika powinna wynieść co najmniej 2812,50 zł, co daje wartość miesięczną na poziomie ok. 235 zł. W związku z powyższym proponowana kwota 250 zł pozwoli na zwrot ponoszonych przez większość pracowników kosztów związanych z ładowaniem pojazdu elektrycznego w domu, nie powodując jednocześnie istotnego uszczerbku w budżecie państwa – tłumaczy Maciej Mazur.
Szansa na rozwój elektromobilności w Polsce
W przypadku osób, które rocznie pokonują za kierownicą samochodów elektrycznych większe dystanse (powyżej 25 tys. km rocznie) lub które częściej ładują e-pojazd w domu (lub jest to w ich przypadku jedyna forma uzupełniania energii w akumulatorze trakcyjnym EV), eksperci PSPA proponują wprowadzenie możliwości zwolnienia takiego zwrotu z opodatkowania w oparciu o udokumentowane koszty poniesione przez pracownika na ładowanie samochodu. Wymagałoby to przedstawienia np. wyciągu z licznika przydomowej stacji ładowania lub informacji z systemu monitorującego ładowanie na takiej stacji. Wiele ładowarek domowych dostępnych na rynku wyposażanych jest w systemy informatyczne, które w sposób dokładny i ciągły monitorują sesje ładowania, w tym ilość energii elektrycznej pobranej na potrzeby samochodu elektrycznego. W konsekwencji dokumentowanie ponoszonych przez pracownika kosztów byłoby w wielu przypadkach ułatwione. Warto podkreślić, że analogiczne rozwiązanie funkcjonuje z powodzeniem w Niemczech.
– Alternatywnie, dla osób fizycznych (pracowników) otrzymujących zwrot udokumentowanych wydatków na ładowanie pojazdu elektrycznego, można by rozważyć aktualizację treść istniejącej interpretacji podatkowej lub wydanie nowej, w której wskazane zostanie, że zwrot wydatków na rzecz pracowników w takiej sytuacji nie podlega w ogóle opodatkowaniu PIT. Wyłącza on bowiem z opodatkowania zwrot innych wydatków niezaliczonych do kosztów uzyskania przychodów. Regulacja dotyczy przedsiębiorców, jednak opiera się na generalnej zasadzie opodatkowania dochodu jako faktycznego przysporzenia majątkowego po stronie podatnika. Z takim przysporzeniem nie mamy do czynienia w przypadku zwrotu kosztów – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Przygotowana przez PSPA propozycja nowelizacji ustawy została przekazana do ministerstwa finansów. Jak informuje największa organizacja branży zeroemisyjnego transportu w Polsce, wprowadzenie postulowanych zmian przyczyni się do wsparcia rozwijającego się rynku elektromobilności, eliminując jedną z istotnych barier w obszarze opodatkowania i prowadząc do wzrostu sprzedaży samochodów z napędem elektrycznym.
Zobacz również: