205 publicznie dostępnych punktów ładowania samochodów elektrycznych powstanie do końca 2020 roku w Łodzi. Ich lokalizacje pomogło wskazać PSPA oraz mieszkańcy miasta.
Celem rozbudowy infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych w Łodzi jest popularyzacja elektromobilności wśród mieszkańców. Samochody elektryczne stanowią skuteczne narzędzie walki ze smogiem. Są lokalnie bezemisyjne, nie generują dwutlenku węgla ani szkodliwych substancji przyczyniających się do powstawania smogu. W ramach realizowanego projektu Łódź planuje zainstalować stacje ładowania w 29 lokalizacjach. W ich wyborze pomagało Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. Wypowiedzieli się także sami Łodzianie. Realizacja projektu przyczyni się do spełnienia przez miasto obowiązków wynikających z Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
– Wprowadzamy w mieście eko rewolucję. Jednym z jej elementów jest walka ze smogiem. Nie tylko tym wydzielanym przez indywidualne paleniska, ale również ze smogiem pojawiającym się na ulicy, generowanym przez silniki spalinowe. Z jednej strony unowocześniamy tabor komunikacji miejskiej, a z drugiej chcemy zachęcić łodzian do korzystania z samochodów elektrycznych – mówiła Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, przedstawiając mapę lokalizacji stacji ładowania.
Jak podkreśliła prezydent, do tego, by łodzianie zaczęli zmieniać samochody z silnikami spalinowymi na pojazdy elektryczne, potrzebna jest dobrze zaplanowana sieć stacji ładowania.
– Chcemy, by do końca 2020 r. w Łodzi powstało ponad 200 punktów ładowania samochodów elektrycznych. Powstaną one zarówno w centrum, jak i miejscach, w których łodzianie wypoczywają, np. w okolicy Ogrodu Botanicznego czy aquaparku Fala. Planujemy, że jeszcze w grudniu zostanie rozpisany przetarg, który wyłoni wykonawcę i operatora punktów ładowania.
W trakcie konferencji, która odbyła się 14 listopada br., Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych dodawał: – Korelacja między dostępnością ogólnodostępnej infrastruktury a decyzją o zakupie EV to fakt. Brak infrastruktury ładowania w miejscach publicznych jest czynnikiem hamującym popyt na pojazdy elektryczne. Wskazuje tak niemal ponad połowa Polaków, którzy zostali przebadani przez PSPA w ramach tegorocznej edycji Barometru Nowej Mobilności. Nie jest jednak tak, że punktów ładowania musi być bardzo dużo. Najważniejsze jest, żeby były dobrze rozlokowane. Analiza danych dotyczących ładowania EV przeprowadzona w Holandii ukazała, że 60% użytkowników w ciągu roku korzysta z maksymalnie 5 punktów ładowania – mówi Maciej Mazur.
Jak wskazuje PSPA, władze lokalne, stosując różne narzędzia wspierające rozwój infrastruktury, mogą wpływać na liczbę zeroemisyjnych pojazdów w mieście, a w konsekwencji na stan jakości powietrza.
– Łódź dołącza do grona europejskich aglomeracji, które skutecznie walczą ze smogiem komunikacyjnym. Wytypowano 29 lokalizacji, w których łącznie powstanie ponad 200 punktów ładowania. Zostały one wskazane na podstawie konsultacji z ekspertami, mieszkańcami oraz dostawcami energii elektrycznej. To przykład dobrej praktyki i punkt odniesienia dla pozostałych polskich samorządów – mówi Maciej Mazur.